Akcje cenne jak dzieła sztuki
03.04.2020 Publikacje
Stare papiery wartościowe więcej mówią o 200-letniej historii polskiego rynku kapitałowego niż dokumenty archiwalne. A ich kolekcjonowanie może przynosić większe zyski niż inwestowanie we współczesne akcje.
Gdyby Leszek Koziorowski, wspólnik Kancelarii GESSEL, sprzedał swą kolekcję, osiągnąłby niespotykany na rynku zwrot z inwestycji. Pochodzące z XIX i początku XX w. polskie akcje, obligacje czy listy zastawne zaczął zbierać w połowie lat 90., gdy jako młody prawnik rozpoczął pracę w Komisji Papierów Wartościowych. – Szukałem ich w antykwariatach, na giełdzie na warszawskim Kole, na pchlich targach. Były śmiesznie tanie, mało kto się nimi wówczas interesował, można je było kupić po kilka czy kilkanaście złotych – wspomina. Są wśród nich prawdziwe perełki sztuki graficznej, najczęściej w stylu art deco – projekty Adama Półtawskiego czy Józefa Mehoffera.
Dziś te giełdowe dzieła sztuki nabrały wartości. Wybrane papiery osiągają na aukcjach ceny od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dwa lata temu akcję Kompanii Manufaktur Wełnianych sprzedano za rekordową cenę – 94 tysiące złotych. Akurat ta nie należała do Koziorowskiego, ale i tak warszawski prawnik może się pochwalić największą w Polsce tego typu kolekcją ponad czterech tysięcy historycznych papierów wartościowych. – W posiadaniu kolekcjonerów jest w sumie ponad pięć tysięcy tego typu dokumentów, dodatkowo ponad tysiąc znajduje się w archiwach publicznych i muzeach. W Polsce ich kolekcjonowaniem zajmują sie głównie pasjonaci, fascynujący się historią – twierdzi Leszek Koziorowski, który jest autorem wielu artykułów i książek o historii polskiej giełdy.
Ze starych papierów wartościowych rzeczywiście można się wiele dowiedzieć o historii polskiej giełdy. – To w zasadzie główne źródło informacji o jej funkcjonowaniu przed wojną, ponieważ zgromadzone w budynku giełdy archiwalne dokumenty spłonęły na początku drugiej wojny światowej – wyjaśnia Koziorowski. (…)
Pełna treść artykułu Magdaleny Krukowskiej znajduje się w najnowszym wydaniu magazynu Forbes (4/2020) oraz na stronie internetowej.
Mogą Cię zainteresować
17.07.2024
Czy zatrudnienie przez Microsoft pracowników start-upów może być formą koncentracji ?
Czy zatrudnienie przez Microsoft pracowników start-upów może być formą koncentracji ? Zatrudnienie przez Microsoft pracowników start-upów jest badane jako możliwa fuz...
10.07.2024
Jedni idą na wakacje, a inni – na wojnę z gigantami cyfrowymi Microsoftem i Apple
W przypadku Microsoft - Komisja zarzuca Microsoft nadużycie pozycji dominującej na światowym rynku aplikacji SaaS poprzez związanie produktu do komunikacji i współpracy ...