Wszystkich Świętych przez wirusa będzie na raty
26.10.2020 Publikacje
Rząd zwleka z ostateczną decyzją o cmentarzach 1 listopada. O czym na pewno trzeba pamiętać?
Za kilka dni Wszystkich Świętych. Od zawsze święto gromadzi na cmentarzach miliony Polaków. To także pretekst do rodzinnych spotkań. W tym roku 1 listopada może wyglądać zupełnie inaczej. Ale do końca nie wiadomo jak. Rząd zwleka z ogłoszeniem zasad, jakie mają panować przez najbliższe świąteczne dni. Na razie ogranicza się tylko do zaleceń. Podstawowe to: zostań w domu, a groby odwiedź później. Problem w tym, że zalecenia nie są prawem. Co więc wiadomo? Potrzebne będą maseczki, bezpieczna odległość i limit osób ma mszach w kościołach – 1 osoba na 7 mkw. Taka sama zasada obowiązywać będzie w całej Polsce – od soboty cały kraj należy do czerwonej strefy. Warto też pamiętać, że niełatwo się będzie dostać na cmentarz. W strefie czerwonej w transporcie publicznym może być bowiem zajętych maks 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc.
Władza ma czas
Nieoficjalnie wiadomo, że rząd nie zamierza zamykać cmentarzy, jak to było podczas Świąt Wielkanocnych. Liczy jednak na rezygnację z tradycyjnie odprawianych tego dnia mszy i procesji na cmentarzach oraz rozłożenie wizyt na raty. Wszystko po to, by uniknąć tłumów przy wejściach, punktach zakupu zniczy, kwiatów oraz tłoku w komunikacji miejskiej.
– W przyszłym tygodniu będziemy widzieli, jak wygląda krzywa przyrostu zakażeń, i zostanie podjęta decyzja – zapowiada premier. – Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę – komentują prawnicy. I twierdzą, że gdyby ludzie już od dwóch tygodni wiedzieli, jak sytuacja będzie wyglądać, mogliby na spokojnie zaplanować odwiedziny na cmentarzach na raty. A tak, istnieje ryzyko, że po decyzji premiera – ogłoszonej zapewne na konferencji prasowej – wszyscy udadzą się na groby, by zdążyć np. przed ich zamknięciem.
Adwokat Piotr Schramm w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówi wprost: – Sposób postępowania obecnych władz polskich z obywatelami żyjącymi w Polsce, posiadającymi swoje wolności, prawa oraz własną godność, można przyrównać do rodzaju faktycznej i prawnej gehenny ludzi.
I wyjaśnia, że prawa i obowiązki powinny być po pierwsze jasne dla obywateli, po drugie wprowadzane z odpowiednim wyprzedzeniem, a po trzecie rozróżnialne jako „zalecenia” albo „nakazy i obowiązki”.
– O ile zalecenia mogą być „ogłaszane” z mniejszym wyprzedzeniem, bo są niewiążące, o tyle „nakazy i obowiązki” muszą posiadać odpowiednie wyprzedzenie do momentu ich wejścia w życie – zauważa.
Tak samo, jego zdaniem, należy odnosić się do Święta Zmarłych.
Decyzja z zaskoczenia
Mogą Cię zainteresować
01.06.2023
Fundusze private equity a prawo antymonopolowe – co za zakrętem?
Nie ma wątpliwości, że ojczyzną prawa antymonopolowego są Stany Zjednoczone, ale dający się tam zaobserwować zwrot jest po części pochodną zjawisk politycznych i gospoda...
29.05.2023
Czy pobieżne zapoznanie się z pismem przez Przeszukujących rzeczywiście zagraża tajemnicy zawodowej pełnomocników?
Ostatnia nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (Ustawa) z dnia 9 marca br., mająca na celu wdrożenie dyrektywy ECN+, wzbudza ostatnio sporo obaw. Dzisi...